Bu. Bu. Bu. Najbardziej konstuktywne zajęcie jakiemu mogę się poddać w tej chwili to pisanie tutaj. Nie chce mi się w sumie pisać. Nic mi się nie chce. Prasować spodnie trzeba. Zaraz oko mazne. Będę człowiekiem. Powiedzmy, że prawie kobietą. Pan Mój. Juz nie pamietam co. Jak chcialam zapisac to na pewno cos waznego. Amen.
Dodaj komentarz