Archiwum 03 września 2007


o paranoikach
Autor: paranoiczka
03 września 2007, 21:53
 Postanowiłam napisac bloga. Podobno swoje myśli wyraża ten, kto ma coś do powiedzenia. Ja nie mam. Nasuwa się pytanie więc po co piszę. Dla siebie. Egoistka. Ten który robi coś dla siebie to egoista. Lubię egoizm i ruskie pierogi. Nienawidze krupniku. Dziękuję. Zobaczyłam torbę Empiku. Się humor popsuł. Kuba MALUJ! A więc...jak widomo nie zaczyna sie od tego zdania. Zgubiłam myśl. Zgubiłam też słonia od Justyny, miał być na szczęście. Na nieszczęście zgubilam. OOO Pan Mój cos mi nakazuje.Ctrl+C. I tak nic nie zapamiętałam. Zrobię po swojemu. Jak zawsze, prawda Panie Mój? Myślę o słoniu i ciąży. Myślenie rozwija. Przeczytałam Panu Mojemu kilka słów o paranoikach. O będzie kłótnia. Nie ma. Posluchamy Brodki. Herbata z hibiskusa jest kwaśna. Nie znam sie na głośnikach. Ani na golfie.Kolorów też nie rozróżniam. Brodka sie głupio ładuje. Bez skojarzeń. Chyba czas wrócić do myśli przewodniej. Przewody to prąd. Chyba. W prąd nie wierze. Tu nie ma myśli przewodniej, głównej, zasadniczej, nie ma meritum sritum i pierditum. Nie ma nic.  Brodka sie załadowałą. Merci. Pośpiewam. Sms do Maćka-Panie Mój do usług. Już. Muszę kupic buty i spodnie i jeszcze wiele. Dużo. Za dużo. Mam zimne stopy ale Pana Mojego nie poprosze o rozgrzanie bo w błekitach siedzi. Maluje. Jak nieprzymierzając Młoda. Boże Pan Mój jak dziecko! w sloiku do farbek chmury jemu idą. Jestem tolerancyjna. Toleruję siebie. Czasami. Jestem czarownicą. Złaaaa. Wredna. Nie jestem zadowolona Panie Mój. Pan Mój nie lubi malować. A maluje. Bo musi. Panie Mój! Nic nie musisz! Mówiłam. Ucieknijmy. Może być do Jamajki. Albo do Grenlandii. Uwielbiam naszą inteligencję. Trzeba zgadzać się z wariatami. Prawda? Chcę palić. Lubię palić. Palenie rozwija. U mnie rozwineło kocie ruchy podczas chowania papierosa. Zdolnośc  przystosowania się do różnych smaków. Caro. Fox. Mocne. Rozwiniętą potrzebę ciułania zlotówek na paczkę niebieskich. A szantażowanie wcale nie jest fajne-Panie Mój! O co kamon?Pan mój przeczytał- fajnie być częścia mojego blogu. Panie Mój. Nie ciesz sie. Zawczasu. Poczytam. Uruchomię to co we mnie najlepsze. Mózg. Tyle mi zostalo. Co mi nakapało.